Decydując się na zakup okien do domu dokonujemy wyboru na lata. Zależy nam przede wszystkim na tym, by służyły nam bezproblemowo, spełniając przy tym wszystkie wymagania funkcjonalne i estetyczne. Coraz częściej zwracamy uwagę na tak istotne parametry, jak przepuszczanie ciepła czy przenikanie światła. Przyglądamy się profilom i pakietom szybowym. To jednak nie wszystko, o co powinniśmy zapytać przy zakupie okien. Elementem okna, z którym najczęściej będziemy mieli styczność, jest klamka. Dlatego jej odpowiedni dobór może mieć kluczowe znaczenie dla naszego komfortu. Tak więc, jakie klamki do okien wybrać?
Klamki do okien niejedno mają imię
Nie będziemy się tutaj dokładnie zagłębiać w budowę całego systemu zamykająco-otwierającego, czy też jedynie uchylającego okna, skupmy się na tym, co dla użytkownika najważniejsze, czyli tym, co widać na zewnątrz. Klamki do okien występują generalnie w dwóch podstawowych wersjach: jednoramiennej (przypominającej literę L) i dwuramiennej (zbliżonej wyglądem do kotwicy). Znacznie bardziej powszechnie stosowane, bo instalowane w standardzie przez większość producentów stolarki okiennej, są klamki jednoramienne. Zasadnicza różnica leży w materiale, z którego mogą być wykonane. To stwarza możliwość indywidualizacji każdego okna. A zatem…
Jakie klamki do okien z jakiego materiału?
Wybór jest spory – tworzywo sztuczne (plastik), mosiądz, aluminium, stal nierdzewna, mieszanka aluminium z tworzywem sztucznym… Przy doborze klamki trzeba wziąć pod uwagę kolor skrzydła i materiał, z którego jest wykonane.
Gdy mamy okna plastikowe, najlepiej jest użyć takich też klamek w barwie stanowiącej spójną całość z resztą stolarki. Do okien drewnianych najlepiej będą pasowały klamki z metalu, na przykład mosiężne. Okna aluminiowe lepiej wyposażyć w podkreślające ich charakter klamki metalowe, bądź metalowo-plastikowe. Ich zaletą jest nie tylko estetyka, ale i dłuższa żywotność. – mówi Monika Srebrny, ekspert OknoPlus.
Końcowa decyzja zależy, rzecz jasna, od gustu. Przy bardziej awangardowym podejściu klamki do okien wcale nie muszą być utrzymane w kolorystycznym odcieniu skrzydła, a wręcz przeciwnie, mogą z nim kontrastować.
Najważniejsze jest bezpieczeństwo
Wygląd klamek, choć istotny, stanowi jednak pod względem ważności cechę nieco dalszego rzędu. Ponieważ okna są jedną z najpoważniejszych barier chroniących dom przed włamaniem, nie powinniśmy decydować się na rozwiązania byle jakie. Klamki do okien muszą stanowić trudny do sforsowania z zewnątrz element zabezpieczenia. Podstawą jest zamontowanie przy klamce płytki przeciwrozwierceniowej, która uniemożliwi nieproszonym gościom dobranie się do mechanizmu otwierającego okno. Pamiętając, że złodziej przeważnie rezygnuje z próby włamania jeśli w ciągu dwóch minut nie uda mu się dostać do środka, dobrze jest mnożyć stawiane mu przeszkody. Ochrona przed rozwierceniem nie jest jedynym zabezpieczeniem, jakie klamki do okien oferują domownikom.
Są też klamki z blokadą chroniącą przed przesunięciem elementów ryglujących z zewnątrz, ale najtrudniejszy do pokonania przez nieuprawnione osoby jest system SecuForte. Przy skrzydłach zamkniętych lub uchylonych, klamki do okien są odłączone od trzpienia, automatycznie blokując cały mechanizm otwierania – podkreśla Monika Srebrny.
Zdarza się jednak, że zabezpieczenia przed otwarciem od zewnątrz nie wystarczy, bowiem konieczna jest także podobna ochrona w środku.
Jak zabezpieczyć klamkę przed dziećmi?
Mali ludzie i ich trudny do powstrzymania pęd odkrywców, wsparty nieprawdopodobnie zręcznymi w manipulacji paluszkami, musi czasami być powstrzymany. Mieszkając na wyższym piętrze nie chcemy przecież pozwolić dziecku sprawdzić, czy potrafi latać jak bohater którejś z kreskówek. Najprostszym sposobem na to jest klamka z kluczykiem, którym okno zamykamy na stałe. By jednak uniknąć problemu „gdzie schowaliśmy kluczyk?” można zastosować klamkę z przyciskiem. Konieczność jednoczesnego wciśnięcia guzika i przekręcenia klamki powinna być metodą skuteczną. Krok dalej idzie wspomniany już system SecuForte, wymagający odpowiedniego wciskania całej klamki przy równoczesnym jej przekręcaniu. To powinno wystarczyć nawet w przypadku szczególnie dociekliwego i nieustępliwego małego geniusza.
Czy klamki do okien mogą się popsuć?
Każdy mechanizm, zwłaszcza dość często używany, ma prawo ulec awarii. Dobra wiadomość jest taka, że część kłopotów, jakie klamki do okien mogą w przypadku uszkodzenia sprawić użytkownikom, możemy rozwiązać sami. Najprostszym jest mechaniczne uszkodzenie klamki, na przykład jej pęknięcie czy wręcz złamanie. Remedium jest oczywiste – kupno nowej. Do nieco większego wysiłku zmusi nas obracanie się klamki bez kontaktu z mechanizmem otwierającym. To oznacza zużycie stanowiącego wnętrze i przedłużenie klamki metalowego trzpienia, którego obrócenie uruchamia mechanizm. Jedynym wyjściem z tej sytuacji jest wycieczka do sklepu budowlanego i zakup całego elementu, po uprzednim zmierzeniu długości trzpienia. Należy podkreślić z całą mocą, że odpowiedź na pytanie: jak poradzić sobie z usterkami okna jest jedna i zawsze taka sama: jeśli nie jesteśmy pewni swoich umiejętności, bądź awaria wygląda na poważniejszą – lepiej poprosić o pomoc fachowca.